24 grudnia 2015

W środku wigilijnej nocy

To nic, że deszcz.
zamiast śniegu. 
że biel tylko 
puchem na drzewku.

Miast karpia
błysk Twoich oczu.
coś złotem migocze
po zmroku.

To nic
że ręce dziś mokre
w jednym uścisku
splątane

dziś w środku
nocy ciszy
Twe ciepło
i moim
się stanie

***
powiedztowierszem

Spokojnych, pogodnych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!





20 grudnia 2015

Jasność

Uśmiech się, mówi do mnie.
Ciepło z kominka trzaska.
Na stole karp ością
niezgody nie stanie.
Budzi się iskra.
Nie potrzeba nam świeczek.
Jest przytulnie i ciepło.
I tak jasno

we mnie.





***
powiedztowierszem

13 grudnia 2015

Jak pies

zrzekliśmy się dziś
wszelkich
świadectw
wierności

nie obowiązują nas
już żadne
umowy

jak pies
łżesz

do gardła zuchwale
skaczesz

by na końcu
skomleć
o resztki
dobrego serca

a gdy już
zdobędziesz
w mig je
rozszarpujesz

bo z Ciebie taki pies
jaki serco-żerca


***
powiedztowierszem

8 grudnia 2015

frozen

mokro i ciepło
spływa po 
twarzy. to nie łzy.
deszcz zmywa
makijaż. nocą
lepiej

się krzyczy. duszą
cię za mocno
zbyt długo
nie byłaś sobą.

teraz wiesz

z zamarzniętym sercem
łatwiej
chronić siebie




***
powiedztowierszem

1 grudnia 2015

biegnie życie

nie cofniesz

wskazówki
życia
sekundy

widzianej
przed chwilą
znajomej twarzy

nie zdążyłeś
krzyknąć
a może
to ona
była

więzioną w myślach
tak długo

uciekła

nie cofniesz


***
powiedztowierszem

23 listopada 2015

*** [słuchaj]

słuchaj.
ich już
nie ma.
zabrali
ze sobą

myśli
czarne
oczy
mokre

księżyc
wyciera.

czuję
ciepło.

twarz
ożywa

a
róż

wraca
na policzki

w głąb serca




***
powiedztowierszem

15 listopada 2015

Jak zapomnieć

Jak
zapomnieć mamy
okrucieństwo 

przelaną
krew tych 
których już nie ma

zabici
od mnogich strzałów
nie odejdą 

w pamięci
zostaną

synowie Allaha
z brzemieniem
na rękach


***
powiedztowierszem


11 listopada 2015

Droga

iść

w stronę 
gwiazd
szepczących

złotem milczącego 
księżyca

snów ciężkich
niepokojących

magicznego
w jeziorze
odbicia


iść tam
gdzie nie ma 
nikogo

gdzie zmierzch
mi sprzeda 
marzenia

iść wciąż swoją
własną 
drogą

by co noc
tę drogę
móc zmieniać





***
powiedztowierszem

4 listopada 2015

(Nie) wiem

czasami człowiek
chce napisać
coś mądrego
pokazać ile już wie
i jak wiele widział
ledwie -ścia na karku a doświadczenia
więcej niż oleju w głowie

a potem się okazuje
że jednak mieli rację
ci co mówili aby życie chwytać
bo tak naprawdę racji nie ma
żaden

a prawda
zawsze
będzie tylko
najmojsza.


i dziwi się ten
co wcześniej
wszystko już wiedział

bo okazało się
że jednak
scio me nihil scire

bo czasami niebo
tęczą nam zapłacze

a wiatr ciepły
w twarz nam

rzuci liśćmi




***
powiedztowierszem




26 października 2015

*** [...]Nie krzyknę do Ciebie

Nie krzyknę do Ciebie

Ojcze Święty nie jesteś
ani nawet gorący

a żeby zrozumieć istnienie
trzeba być mocniej
i głębiej, w mojej

dywergencji
myśli chaosie
i niestabilności
emocjonalnej.

Nie chciałeś
umierać 
za moje grzechy
posłuszeństwa

za walkę jaką
między sobą
stoczyłam

aby naprawdę być
a nie istnieć.

Skrupulatnie
zbierałam
naiwność
kropelka
po kropelce

jak ryba
co każdą cząstkę
planktonu chłonie

w strumieniu łez
morze
gorzkiej łatwowierności.

W chwili
upadku
tracę 
wiarę

w człowieka



***
powiedztowierszem


19 października 2015

*** [noc]

Noc

komnata zmysłów

gdzie żaden z nich
mnie
nie zawiedzie

księżyc

zlizuje
resztki
dnia

-
szklanka stoi
do połowy pełna

on gra
muzykę myśli

wydusza

słowa
burzę
piekło

przez szkło
które nie pęka


***
powiedztowierszem



12 października 2015

Echo


Frunę i  nie chcę się zatrzymać.
Na saneczkach, z polany
ciągną mnie elfy.
Mrozem oszronione
łzy, lód serca.

Brnę dalej.

W gąszczu lasu
topnieję. Drzewa liśćmi 
pieszczą. Woda
łagodzi skostniałe
wspomnienia.

Wchodzę głębiej.

W Tobie tylko ciemność.
i szkło zbite. Pachniesz
duszącym powietrzem, 
nocnym krzykiem.

Dlatego

przełykam chwilę i 
dalej brnę przez nieprzetarte ścieżki.
Szukam, lecz nie znajduję.
Gdzieś ją zostawiłam.

Stara ja na początku
ścieżki przeznaczenia

i stary dąb 
tylko 
echem
imię me

odmienia.

***
powiedztowierszem

4 października 2015

kasztanowe myśli

nie będzie
świecić pustką

zakwitły przecież
czerwone liście

brąz kasztanów
na niebieskiej tafli

słońce

choć
za dnia
bywa mgliście

nie będzie
wcale smutno

jesteś
przecież

i Twe ciepłe
ręce

na chłodniejsze
jesieni
wieczory

wiem
że nie potrzeba

więcej

***
powiedztowierszem

25 września 2015

Nie słyszałam jak schodziłaś do mnie

nie słyszałam
jak schodziłaś
do mnie

akordeon
do rytmu
przygrywał

przypomniałaś
mi naszą
historię

gdy spokojem
los obdarowywał

nie słyszałam
Twoich
cichych wspomnień

o rodzinie
miłości
i cieple

tylko
jęki
teraźniejszości

przy nich
słońce przeszłości
mi blednie

nie słyszałam
niewypowiedzianej
prośby

Twej modlitwy
by dobrze
wciąż było

jednak to
się nigdy
nie skończy

nasza
wspólna
trzyosobowa

miłość


***
powiedztowierszem

21 września 2015

Skrzydła

zapachniały

krwistą 
czerwienią
odrzucenia

połamane skrzydła
połamanego serca

bo najbardziej
czuję, że żyję

gdy mnie 
z Tobą
nie ma

a gdy jesteś
z żalu

gorzką
ciszą

krzyczę




***
powiedztowierszem

12 września 2015

*** [życie]

otuliło mnie barwami
życie
tęczą ciepłą
twarz mi
otoczyło

i choć wcześniej
tak wiele potłukło
marzeń moich
tak wiele
rozbiło

teraz kredką
żywą
i jasną
cieszy
co dzień
oczy zatroskane

aby płomień
w nich nigdy
nie zgasnął
póki usta
nie powiedzą mu

Amen.

***
powiedztowierszem

6 września 2015

Bez życia

Niebo płacze nad nami. Parasol
tym razem nie pomaga ochronić
nas od świata. Jest nam mokro, zimno i
ciemno,
na chodnikach - brudne kałuże.


Blady świt
maluje Twoje chude policzki.
Zero znaków życia,
nie wyczuwam tętna.
Na podłodze
zmieszane
plamy krwi
i trucizny.
Tak pozostajemy

bez nadziei
bez życia


***
powiedztowierszem


30 sierpnia 2015

Zasłoniłaś oczy

Zasłoniłaś mi oczy
nie widzę już więcej

pól marzeń
chwil
w których wszystko
było dobrze

i perspektyw
na to 
aby było lepiej

--

w Twoich oczach
kłamstw setki

usta nadwyrężone
manipulacją

nóż
wbity głęboko
aż do grobu matki

nie przyłożysz już ręki
dziś bez przebaczenia

otwieram oczy
aby poczuć
że na nowo
żyję


***
powiedztowierszem

23 sierpnia 2015

Ever after

wykradałem Ci
z oczu
smutek

każdej
nocy

wkładając
do ucha
szepty

że to
już na zawsze

zużyłem dziś całą
chusteczkę

więcej
z siebie
nie wydrę

zakończyłaś
nasze
happy
ever after



***
powiedztowierszem


14 sierpnia 2015

O drugiej trzydzieści nad ranem

W noc
zbudzoną 

upiornym
szeptem

muzyką
ze snów
wcale nieodległych

mgnieniem
powieki

gwiazdami
 oczu

w tę noc
zatapiam się
w muzyce
głosu


na karku
oddech

księżyc
myśli plącze

pośrodku
nocy

krzyczysz
do mnie
szeptem

uliczną ciszę
mi tylko
zagłusza


Twoja
metafizyczna
przestrzeń


***
powiedztowierszem


8 sierpnia 2015

Mały Książę

chcę być bliżej
tak blisko
jak czterdziesty trzeci zachód słońca
wiedząc że nie zdołam
Cię oswoić
że jeszcze za wcześnie
na 
pierwszy pocałunek

wiem że 
nie wzbudzę zaufania
pierwszym
wyciągnięciem ręki
choć może warto
będzie 
podjąć
ryzyko oswojenia
a wtedy

stworzymy 
naszą wspólną
mini-planetę
Ty będziesz
moją różą
 ja - 
Twoim Księciem

a gwiazdy nie będą
już tonąć we łzach

bo Ty będziesz moim
oswojonym szczęściem



***
powiedztowierszem


4 sierpnia 2015

Koniec dialogu


Z niemocy opadam jak kurz na podłogę

choć
ziemia
miała być dobra dla mojego kręgosłupa

zanieczyściłeś moje korzenie lawę i wszystko
co we mnie żyło
a ja

w końcu dotknęłam dna
którego nie chciałam







***
powiedztowierszem

15 lipca 2015

Think in pink

możemy zakładać
różowe okulary
puszczać bańki mydlane
dzień tęczą malować

zaś smutki i żale
wciąż pod miotłę  chować

i dźwigać wciąż więcej
i wrzucać na bary

bez lamentowania
z szerokim uśmiechem
wyciągać rękę
zanim cię poproszą

i choć cię już ledwo
nogi przed się niosą

będziesz chodzić w różu
aż do zarzygania





***
powiedztowierszem






8 lipca 2015

Nie czekam już na nic wiecej

Nie czekam już
na nic więcej
tylko

ciepło

tafli jeziora
mocząc nogi

w słońcu
skąpanym

promienno-
krwistą
czerwienią




***
powiedztowierszem

28 czerwca 2015

*** [Ona]

Ona

ma czas na to aby
się pięknie starzeć
bo nie musi

tulić do siebie
rączek na dobra-
- noc,

liczyć gwiazd,
z nikim,
kiedy nie chce,

słuchać muzyki
łkań i uśmiechów

z kimkolwiek
dzielić się
powietrzem...



***
powiedztowierszem

22 czerwca 2015

Przedstawienia bez happy-endu

Błądziła. Po ciemnych zaułkach
miasta, kiedy deszcz padał po rynnach
do jej duszy. Przemoknięte

serce odtrącało wszelkie próby
ogrzania. Jak bardzo
musiała się mylić
do kuszącego światła latarni?

Pożaru nie wzniecił nawet
poeta z Moulin Rouge.
Były obiecanki-cacanki,
skończyło się jak zwykle.
Choć uwielbiała teatr,
nie lubiła ich gierek.
Przedstawienia bowiem rzadko
kończą się

happy-endem.

***
powiedztowierszem

14 czerwca 2015

Ostatnie słowo

Język zrywa się ze smyczy
chcę coś powiedzieć
ale brak mi określeń
w głowie mam jedynie
myśl że chyba już
nie odprowadzę
nie dogonię
nie wyliczę
co do jednego
grosza

nie wypowiem więc
ostatniego
słowa



***
powiedztowierszem

9 czerwca 2015

Pod okupacją osamotnienia

Liściem błądzącym
po wietrze

ptakiem
bezskrzydłym

niebem
bez słońca

czekoladą
której
nikt
jeść nie chce

tylko
świeczką
co gaśnie
bez końca



***
powiedztowierszem



31 maja 2015

Dzieci

Myśli mają czyste,
choć ręce zbrudzone.
W głowach -  motyle
dłoniach - zamki z piasku.

To nic, że kiedyś
zastąpią go cegłą.
I tak na zawsze

pozostaną
dziećmi.




***
powiedztowierszem

25 maja 2015

Wierszyk powyborczy

Dzisiaj, kochani, wybraliśmy nowego Prezydenta... więc może, zamiast soczystego komentarza, pozostawię, taki o - wierszyk.


---

Drogie Panie i Panowie,
od dziś nowe średniowiecze,
niechaj zatem sobie każdy
do walk stanie z własnym mieczem.

Nowa wojna się zaczyna,
lecz tym razem nie światowa,
Krym też w końcu zostawimy,
 niech Was już nie boli głowa

o te sprawy. Lecz tym razem
w imię innych ważnych rzeczy
będziem walczyć, a że warto
- chyba nikt dziś nie zaprzeczy.

Spokój i stabilizacja,
to pojęcia zapomniane,
o to się więc upomnijmy
- może kiedyś będzie dane

dożyć nam takiego państwa,
w którym  krzyż nam z pleców spadnie,
a my miecze odłożymy. Lecz
czy tak będzie- kto to zgadnie..?


***
powiedztowierszem


23 maja 2015

Mała

jesteś piękna
moja maleńka

Twoje oczka
niebem
wypełnione

uśmiechają
się do mnie
porankiem

gdy się
w łóżku
obracasz
w mą stronę

jesteś śliczna
kochany muminku

skośno-
piękno-
dwubarwnooka

słońce
krągłą twarz
rozpromienia

już od Ciebie
nie oderwą
wzroku

Twoje rączki
to gwiazdki na niebie
usta czasem
splątane niezdarnie

wszystko jednak
mi wnet
wynagradza

gdy się do mnie
uśmiechasz figlarnie

i choć czasem
po kątach popłaczę
abyś deszczu mych łez
nie widziała

to w sens życia
Twojego nie zwątpię

bo za bardzo
kocham cię
mała



***
powiedztowierszem

17 maja 2015

Pisałam do Ciebie list

Pisałam

do Ciebie list.
Bazgrałam

słowa,
które
nie przechodziły
przez gardło. 
Że mogłeś

być, ale nie jesteś,
chociaż 
już od dawna nie czekam.

Pisałam do Ciebie list
bo chciałam
w końcu

zakopać
wspomnienia, aby mi
nie przypominały, że

układaliśmy kiedyś
domki
z zapałek
i że Twój
głos do snu
mnie utulał.

Pisałam kiedyś
list do Ciebie. 

Pytałam, gdzie się 
znalazłeś
i dlaczego tak prędko.

Patrzyłam
w przyszłość
oglądając się
za Tobą.

Przeszłością,
której
od dawna
nie mam.

***
powiedztowierszem

12 maja 2015

Byłem Don Kichotem

chyba byłem don kichotem bo
próbowałem walczyć z systemem
kraju

w którym żyję

o którym wiem
że już dawno

umarł




***
powiedztowierszem

6 maja 2015

Na ławce w parku

słońce
ciepłym
otula
ramieniem

wiatr nie szumi
tylko wierzba
płacze

w parku
drzewa
zielenią
się mienią

i skowronek
po gałązkach
skacze
 
a powietrze
mi burzą już wonie

i twarz moją
duchota spowija

w magii chwili
tej chętnie utonę

by z tej aury
natchnienie
móc
spijać


***
powiedztowierszem

3 maja 2015

Demokracja

Jesteśmy

(nie)jednolitym
tworem
(nie)zależnym.
Artykułami,
paragrafami
w więzieniach

za bezbronność
i na stołkach
za konszachty
z diabłem.
Niedosyconą
(po)pieprzoną

demokracją.


***
powiedztowierszem

27 kwietnia 2015

W strugach kałuż

deszcz
to tylko
kryształy oczu

moknąć
się nie boję
choć
w strumieniach
chodzę

w strugach
kałuż
z chęcią
bezmyślnie błądzę

bo w Tobie
mogę zatapiać się

co dzień


***
powiedztowierszem

23 kwietnia 2015

"Pogoda ducha" Adama Siwołowskiego

Trafiłam dziś na taki wiersz. Nie wiem co, ale  - coś mi się w nim spodobało. Może ta pogoda ducha?




Pogoda ducha
To niedobrze być deszczem kiedy parasole nadziei na otwarty świat odfruwają z ptakami, to niedobrze w zanadrzu mieć słońce kiedy słowa kochania, pociechy, współczucia, ciepła zalegają na zmarnowanie, to niedobrze kiedy nie ma piękna podobnego do pawiej dumy, tego piękna, które pławi się w nas czasami podczas urodzin siedemdziesięciu lat, muzyki, zwycięskich skoków o tyczce, to niedobrze być burzową chmurą kiedy nie ma obiegu nocnych konstelacji, które od lewej do prawej łamią łukiem nocne mary. Jesteśmy podzieleni na zmierzch i świt, na noc i dzień, na wichry i słoneczny spokój, ale lubimy czasem spłynąć łzami, żeby później docenić piękno uśmiechu, ale lubimy czasem werble wrzasków jak morskie gromy, żeby poznać się na czarnej ciszy bez napięcia, które spada na nas jak cudownie jasna kometa.

---
Adam Siwołowski

21 kwietnia 2015

Big Eyes

Inspirowane filmem Tim'a Burtona 'Wielkie oczy" [oryg. "Big Eyes"]

---


Małe dziecko
o duszy starca
pląta się
po krawędziach płótna
próbując

wskrzesić pytania o
prawdę
nie z obrazka
świdrując
nasze sumienia

wielkimi oczami


***
powiedztowierszem

17 kwietnia 2015

Sweet dreams


myślę o Tobie
intensywnie
przed i po

sweet dreams

starannie
dobieram
każdy gest

sweet dreams

kudłate myśli
chowam
głęboko pod
skorupę emocji

sweet dreams

bo Ty
i tak
nie powiesz
do mnie

sweet dreams


***
powiedztowierszem



13 kwietnia 2015

Kropka, przecinek i koniec

Spójrz
jesteś tylko
cieniem
dzieckiem
co nie wie
że błądzi
we mgle
skrycie
niespełnionym
marzeniem
przecinkiem
w zdaniu
bez ostatniej
mnie


***
powiedztowierszem

8 kwietnia 2015

Dlaczego ciągle piszemy o miłości

Dlaczego ciągle piszemy o miłości
Czy innych tematów życie nie  dostarcza
Czy może po prostu do czyjegoś serca
Łatwiej się dostać niż do weny skarbca.


 Dlaczego ciągle o miłości mówimy
 I o swych uczuciach wyznajemy prawdy
 Czy w sobie tłumić ich już nie umiemy
 Czy słowa za szybko
 Spadają na wargi



***
powiedztowierszem

5 kwietnia 2015

Baranku Wielkanocny...

Kochani! Z okazji Świąt Wielkiej Nocy, chciałabym Wam życzyć przede wszystkim dużo zdrowia oraz wypoczynku. Abyście mieli jak najwięcej energii oraz motywacji; abyście, tak po prostu i po ludzku - byli szczęśliwi, gdziekolwiek i jakkolwiek byście tych dni nie spędzali.

Tymczasem - zostawiam Was z wierszem ks. Twardowskiego. Do refleksji.



Baranku Wielkanocny

Baranku Wielkanocny coś wybiegł z rozpaczy
z paskudnego kąta
z tego co po ludzku się nie udało
prawda, że trzeba stać się bezradnym
by nie logiczne się stało

Baranku Wielkanocny coś wybiegł czysty
z popiołu
prawda, że trzeba dostać pałą
by wierzyć znowu











***
Jan Twardowski

1 kwietnia 2015

Bernadetka

Patologia nie potrzebuje czułości
ani uśmiechu. Ciepło?
Od częstych spotkań
z kaloryferem.
Pod kurtyną nocy
gorąc
dziecięcych ciał.
Po osiemnastej
nie ugasiłeś pragnienia.
Płomień narastał
pod habitem
i jeszcze głębiej.
Pod pozorem
nieba
piekło wybrukowane.

Tylko
Bernadetka
ciągle
wierzy w Boga.



***
powiedztowierszem

27 marca 2015

Nie próbuj być Bogiem

Nie próbuj być Bogiem.
To się zawsze źle kończy.
Nie masz przecież

oczu z tyłu głowy
ani nawet
w tyłku
tylko brud
pod wskazującym.

Nie próbuj być Bogiem
biorąc sprawy w swoje
dwie lewe

złością kipiące
bardziej
niż usta.

Nie próbuj 
być Bogiem
 
nawet Relidze
się to nie udało
choć miał zdecydowanie
lepsze intencje.

Nie próbuj być Bogiem.

I tak
Go nie ma.



***
powiedztowierszem

25 marca 2015

Ciągle jesień

Nie czuję już wrzątku
ani tym bardziej ciepła.
Z drzew spadły ostatnie liście.
Za oknem bazie
 i tulipany w rozkwicie.

Bez Ciebie
u mnie
 - ciągle jesień.



***
powiedztowierszem

23 marca 2015

Tylko echo

Nie widzieliśmy kolorów. Zabrano nam
zapach róż i świeżych czereśni.
Dzień się dymem unosi. Słyszysz?  - pytam,
 bez odzewu. 
O beton tylko

echo odbite. 






***
powiedztowierszem

6 marca 2015

Shine on

Shine on
szalony diamencie

Twój blask
niczym niezmącony

shine on
szalony diamencie

lśnij
mocniej
niż księżyc

dłużej
niż serca bicie
shine on
szalony diamencie

przyj dalej do przodu
bez trupów
po drodze

shine
nie oślepiaj

***
powiedztowierszem

20 lutego 2015

Oczy zmęczone

Widzę ogień
w Twych zmęczonych oczach
wzrok tętniący
największym
płomieniem

czuję ciepło pod
Twą grubą skórą
wieczną młodość
w dojrzałym ciele

pod szorstkością
opuszek palców
moje ciało
dreszczem
opływa

zagubionych
razem w życia
tańcu

w cieple
chwili

rzeczywistość
 wzywa



***
powiedztowierszem

16 lutego 2015

Dlaczego

dlaczego czasem w
słońca pełni
chmury mi niebo zakrywają

dlaczego mimo
smutku cierni
usta leciutko uśmiechają

dlaczego
nie wiem, kogo szukam
zgubiona w sobie,
krzyczę z żalem:

dlaczego w strumieniu
myśli rwących
wciąż trudno
odpowiedzi znaleźć



***
powiedztowierszem

11 lutego 2015

Czekając

Raz ścięte drzewo
nie spłodzi
liści

burzowa chmura
deszczu
nie powstrzyma

Twoja obecność
jej duszy
nie wskrzesi


A Ty
mimo chłodu
progu życia

czekasz


***
powiedztowierszem

1 lutego 2015

Między słowami

Lubię
gdy przytulasz mnie
uśmiechem z rana

częstując
wymianą
bieżących informacji

Lubię
Twój głos
kiedy mówisz do mnie

zamykając drzwi
aby lepiej
słyszeć

Lubię
gdy mnie
zabawiasz językiem

co rusz
ironicznie
dogryzając

Lubię
czuć jak ukradkiem
spoglądasz

mój wzrok
celowo
omijając

Lubię
Twoje na moich
przypadkowe spotkania

w jednym momencie
dłonie dwie
splatając


i ten magii szept
w rozmów
wierszach

i wszystko
co między
słowami
zostało



***
powiedztowierszem

27 stycznia 2015

Bajka

Jest gdzieś na świecie
takie miejsce
od miasta
odizolowane,
tam sam nie wejdziesz,
choćbyś prosił -
 - zamknięte jest na amen.

Tam ludzie
niczym w bajce
żyją,
tam spokój wraz
z harmonią włada.
Lecz nie wchodź tam,
ach, nie wchodź proszę
 - tym miejscem jest osada.

Historii o niej wiele mówią,
ponoć dziwacy tam mieszkają,
wariaci, co z rzeczywistości
w mglisty świat bajki uciekają.

W ich lesie ponoć
jakieś stwory
  - i powiem Ci -
ja też mam dreszcze,
lecz to nie koniec tej historii - czy
zechcesz
słuchać jeszcze..?

W gęstwinie drzew,
przy słońca blasku
jak również i przy nocy świetle
pewne istoty żyć tam mają -
-  czy twarz Ci teraz blednie...?

Wieść bowiem głosi, iż te istoty
raz z ludźmi zawarły ugodę:
wy nie wchodzicie nam do lasu,
my Wasze mijamy gospody.

Lecz wiedz, mój Ty słuchaczu drogi,
że jedna pewna dzielna dama,
aby lubemu pomóc swemu,
do lasu weszła całkiem sama.

Pakt łamiąc, w gąszcz ten straszny weszła
 by, w imię uczuć, co nią wiodą
ukochanemu móc dopomóc
 - lecz czy instynkty jej nie zwiodą..?

A jeśli dowiesz się. że przetrwa,
że nie zagubi w ciemnym lesie
 - czy wielka siła jej miłości
na czas do niego - ją przyniesie?

Jakże więc skończy się ta bajka,
to już Ty sam odgadnąć musisz
ja jednak kropkę tutaj stawiam -
nie będę dłużej Ci bajdurzyć.

Lecz musisz, mój słuchaczu drogi,
o jeszcze jednej rzeczy wiedzieć  -
to sprawa bardzo jest istotna -
pozwól mi jeszcze dopowiedzieć...

...bo widzisz, te straszliwe stwory
 - ich tak naprawdę wcale nie ma;
potwór okazał się człowiekiem,
potworna jest za lasem ziemia;

potworna krzywda,
gdy ktoś krzywdzi,
potworne to, co kiedyś było,
co od pradziejów jest burzone,

... i co się bajką nie (s)kończyło.



***
powiedztowierszem

21 stycznia 2015

Rafałowi Wojaczkowi

gdzie jest Twoje piekło
poeto przeklęty

czy znajdę Cię
pod prześcieradłem
wykrwawionym
słońcem

chwilą
ulotną
jak mgnienie oka

...

czy może
znów
w orgazmie
słów

Cię spotkam


***
powiedztowierszem

14 stycznia 2015

Nie ufam

Nie ufam sobie
kiedy jestem z tobą

choć moja wiara we mnie
zazwyczaj jest większa
od wiary w normalnych
islamistów.

nie ufam sobie
kiedy jestem z tobą

nie lubię
tych ślepych strzałów,
wolę gdy powoli

rozbierasz mnie wzrokiem
choć to tak bardzo
niedozwolone.

nie ufam sobie
kiedy jestem z tobą

więc jak przez słomkę
w szpitalnym łóżku
staram się Ciebie
dawkować
na odległość


***
powiedztowierszem



6 stycznia 2015

Mała dłoń na małej dłoni

Mała dłoń
na małej dłoni
jakże pięknie
(nie)codziennie
nie chcę żadnej
chwili trwonić
słów wymawiać
niepotrzebnych.

Chcę byś tak jak dotąd
zawsze mym Szekspirem
życia bywał
w strugach deszczu
tęczy barwy
w dnia szarudze ukazywał.

Bądź mi zatem
przewodnikiem
moją ścieżką
dobrym Panem
ciepłem w lodowatym
wietrze.
Niechaj więc się stanie.

Amen.



***
powiedztowierszem