tym razem nie pomaga ochronić
nas od świata. Jest nam mokro, zimno i
ciemno,
na chodnikach - brudne kałuże.
Blady świt
maluje Twoje chude policzki.
Zero znaków życia,
nie wyczuwam tętna.
Na podłodze
zmieszane
plamy krwi
i trucizny.
Tak pozostajemy
bez nadziei
bez życia
***
powiedztowierszem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszelkie komentarze. Wulgaryzmy oraz komentarze wyjątkowo obraźliwe będą usuwane.