26 października 2015

*** [...]Nie krzyknę do Ciebie

Nie krzyknę do Ciebie

Ojcze Święty nie jesteś
ani nawet gorący

a żeby zrozumieć istnienie
trzeba być mocniej
i głębiej, w mojej

dywergencji
myśli chaosie
i niestabilności
emocjonalnej.

Nie chciałeś
umierać 
za moje grzechy
posłuszeństwa

za walkę jaką
między sobą
stoczyłam

aby naprawdę być
a nie istnieć.

Skrupulatnie
zbierałam
naiwność
kropelka
po kropelce

jak ryba
co każdą cząstkę
planktonu chłonie

w strumieniu łez
morze
gorzkiej łatwowierności.

W chwili
upadku
tracę 
wiarę

w człowieka



***
powiedztowierszem


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszelkie komentarze. Wulgaryzmy oraz komentarze wyjątkowo obraźliwe będą usuwane.