jedna kropla
za oknem spada
Twoje oczy odchodzą
choć w tej chwili lśniące
powieki drgają
niemrawo
a palce
biegają po moich
budzik dziś nie sprawi
że wstaniesz ze słońcem
choć jeszcze Cię slyszę
to już za daleko
trzymam Twoją dłoń
choć już wieje chłodem
pragnę dać Ci ciepła
lecz nie skuję lodu
nagle
upadasz
odchodzisz
w nieznaną czasoprzestrzeń
...za wcześnie
Twoje
usta w pół-zamknięte
***
powiedztowierszem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszelkie komentarze. Wulgaryzmy oraz komentarze wyjątkowo obraźliwe będą usuwane.