Jedni za wiersze uznawać będą tylko poematy takich poetów jak Kochanowski czy Szymborska twierdząc, że tylko najwięksi władcy pióra zasługują na miano poety, a ich twory - wierszy.
Według definicji znalezionej na Wikipedii, wiersz to 'sposób organizacji tekstu, polegający na powtarzaniu się w nim odcinków o takich samych właściwościach strukturalnych; przeciwieństwo prozy; utwór o swoistej językowej kompozycji, w której wers (linijka wiersza wyodrębniona intonacyjnie i graficznie) pełni funkcję wierszotwórczą, wykorzystuje środki stylistyczne w funkcji poetyckiej, impresywnej lub ekspresywnej.'
Brzmi bardzo mądrze, ale dalej nie wiemy, czy to, co właśnie naskrobaliśmy w naszym zeszyciku można klasyfikować jako prawdziwy poemat.
Ja jestem zdania, że nigdy niczego nie można potwierdzić w stu procentach; bądź, właśnie odwrotnie -zaprzeczyć; absolutnie i bezdyskusyjnie,iż każde nasze pisanie to wiersz. Tak, wiem, właśnie sobie przeczę, ale właśnie takie jest moje podejście.
Szukałam, z ciekawości, na różnych stronach internetowych, wypowiedzi innych osób na ten temat.
I tak oto, wiersz to: ' co jest w naszych sercach ale również tym co jest w naszej głowie (...) Ma otwierać oczy zwykłym ludziom na piękno, brzydote czy nawet na zwykłe codzienne rzeczy w ciekawy sposób dostrzec to co jest wewnątrz tego co opisujemy'. Całkowicie zgadzam się z tą definicją!
'Wiersz to zbiór słów. Cokolwiek napiszesz, będzie to wierszem jeżeli nadasz temu czemuś takie miano'.
Najbardziej jednak spodobała mi się ta jakże krótka, acz treściwa, definicja: 'Wiersz to takie coś, co ma z lewej równo, a z prawej poszarpane'. Dlaczego ta? Bo w tak krótkim zdaniu oddaje całe znaczenie tego pojęcia: konstrukcję wiersza; metafory i inne środki stylistyczne; niekiedy-przewrotność użytych słów; a przede wszystkim - te wszystkie odczucia związane z jego pisaniem.
Dalej się zastanawiasz, czy aby na pewno napisałeś wiersz? Powiem Ci tak: jeżeli Ty tak czujesz, to znaczy, że: owszem, to jest wiersz. Każdego jednak, niezależnie od tego, czy dopiero początkuje w tych formach pisania, czy jest już na dość zaawansowanym stopniu, chciałabym przestrzec przed jednym: nie zamykajcie się na krytykę. Nie na chamstwo i szerzący się w Internecie hating, ale na konstruktywną, popartą konkretnymi argumentami krytykę. Jeśli będziecie słuchać się osób bardziej doświadczonych od Was, brać sobie ich rady do serca i stale się rozwijać, to wierzę, że kiedyś i Wasze słowa inni będą bez zastanowienia nazywać tym dumnym mianem 'wierszy'.
***
powiedztowierszem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszelkie komentarze. Wulgaryzmy oraz komentarze wyjątkowo obraźliwe będą usuwane.